Realizacja uprawnień z obligacji

Sąd Najwyższy wydał 27 lutego 2020 roku uchwałę dotyczącą obligacji
(sygn.. III CZP 55/19).
Dotyczy ona obligacji wyemitowanych na podstawie ustawy
z dnia 29 czerwca 1995 r. o obligacjach (dalej: u.o), ale wydaje się, że teza
i problematyka jest aktualna również na gruncie obecnie obowiązujących przepisów.

Rozstrzygnięcie dotyczyło pytania czy obligatariusz może samodzielnie dochodzić wierzytelności z obligacji hipotecznych wobec właściciela nieruchomości, czy też takie uprawnienie przysługuje wyłącznie administratorowi hipoteki? W praktyce, rozwiano wątpliwość czy obligatariusz może sam prowadzić egzekucję z nieruchomości, czy też może to robić jedynie administrator hipoteki, który w księdze wieczystej jest wskazany jako wierzyciel hipoteczny.

W doktrynie i orzecznictwie pojawiały się głosy wskazujące, że działać może tylko
i wyłącznie administrator hipoteki. Niestety, taka wykładnia przepisu sprawiała, że administratorzy często pozorowali działania lub wypowiadali umowę
o administrowanie w momencie, gdy konieczna byłą egzekucja z nieruchomości. Podobna sytuacja stała u podstaw sporu rozstrzyganego przez Sąd Najwyższy. Posiadacz obligacji (obligatariusz) wobec braku działań administratora, zgodnie
z treścią umowy, zażądał wykupu obligacji, a gdy emitent odmówił zapłaty żądanej sumy, skierował spór na drogę sądową.

Sąd I instancji stwierdził, że obligatariusz może samodzielnie dochodzić należnej mu kwoty od emitenta obligacji. Apelację wniosła pozwana dowodząc, że powód nie ma legitymacji czynnej do dochodzenia zapłaty od dłużnika. Tak twierdził też interwenient uboczny, który przyłączył się do postępowania, a dokładniej administrator hipoteki. Dodatkowo przedstawił on dokumenty, z których wynikało, że to on jest uprawniony do wszczęcia czynności zmierzających do przymusowego dochodzenia należności
z roszczeń obligatariuszy. Natomiast Sąd II instancji skierował do Sądu Najwyższego pytanie prawne: „Czy obligatariuszowi przysługuje uprawnienie do dochodzenia od dłużnika rzeczowego wierzytelności wynikającej z obligacji zabezpieczonych hipoteką, wyemitowanych na podstawie ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o obligacjach, czy też takie uprawnienie przysługuje wyłącznie administratorowi hipoteki?”.

Sąd II instancji wskazywał, że przyznanie prawa do zainicjowania postępowania
w sprawie dochodzenia wierzytelności obligatariuszowi uzależnione jest od przyjęcia jednej z koncepcji zastępstwa pośredniego. Pierwsza zakłada, że zawierając umowę o ustanowienie hipoteki, administrator nabywa hipotekę do majątku zabezpieczonych wierzycieli, zatem sama hipoteka powstaje bezpośrednio w majątku wierzycieli.
W rezultacie stroną stosunku hipoteki są zabezpieczeni wierzyciele.
Drugi pogląd wyklucza legitymację obligatariusza do dochodzenia wierzytelności na skutek uznania, że administrator nabywa hipotekę do własnego majątku.

Sąd Najwyższy przychylił się do pierwszej z koncepcji. A więc obligatariusz może działać samodzielnie: zarówno w procesie o zapłatę przeciwko właścicielowi nieruchomości, jak i w postępowaniu egzekucyjnym z nieruchomości. W swojej analizie, dokonując wykładni, Sąd Najwyższy brał pod uwagę historyczny kontekst regulacji tej materii, a także uwypuklił cel przepisów na podstawie materiałów legislacyjnych i opinii w doktrynie, wskazując iż w założeniu mają służyć uproszczeniu realizacji uprawnień wynikających z hipoteki, a ich celem jest lepsza ochrona interesów obligatariuszy. Sąd Najwyższy uznał, iż sama zmiana przepisów nie stwarza wystarczających podstaw dla stwierdzenia, iż jej mocą doszło do podmiotowej zmiany prawnorzeczowego przyporządkowania hipoteki zabezpieczającej wierzytelności obligatariuszy.

Wnioskuje o tym między innymi z tego, iż utrzymano regułę, że do ustanowienia hipoteki wystarcza oświadczenie woli właściciela nieruchomości, a więc jednostronna czynność prawna. Gdyby zaś hipotekę miał nabywać administrator, naturalne byłoby ustanowienie hipoteki w drodze umowy między właścicielem nieruchomości
a administratorem. Następnym argumentem jest wyłączenie zamieszczone
w art. 7 ust. 3 u.o., które byłoby zbędne, gdyby uznać, że ustanawiana hipoteka wchodzi do majątku administratora. W takiej sytuacji bowiem nie byłoby żadnych podstaw do twierdzenia, że zbycie obligacji powoduje przeniesienie hipoteki. Przychylił się  także do dominującego poglądu, że hipoteka zabezpieczająca wierzytelności obligatariuszy (art. 7 u.o.) należy do ich majątku jako wspólne prawo rzeczowe.
W związku potwierdził, że administrator hipoteki wykonuje prawa i obowiązki wierzyciela hipotecznego we własnym imieniu, lecz na rachunek obligatariuszy, co należy rozumieć jako szczególne upoważnienie ustawowe do wykonywania we własnym imieniu cudzego prawa majątkowego. Konstrukcja ta w prosty sposób wyjaśnia, dlaczego kompetencja administratora do wykonywania hipoteki nie jest nieograniczona i nie obejmuje np. uprawnienia do zrzeczenia się tego prawa rzeczowego. Niemniej, co podkreślano w uzasadnieniu, decydujące znaczenie dla takiego rozstrzygnięcia miał specyficzny tryb ustanawiania administratora, obligatariusze nie mają bowiem wpływu na jego wybór i zakres obowiązków, dlatego przyznanie im legitymacji czynnej stanowi zabezpieczenie ich praw. Z uwagi na powołanie administratora hipoteki przez emitenta może dojść do konfliktu interesów,
a co za tym idzie do osłabienia pozycji obligatariuszy. Pomimo tego, że problem właściwego wykonywania obowiązków przez administratora, jest rozstrzygany na gruncie jego odpowiedzialności odszkodowawczej, to konieczne jest zapewnienie ochrony praw wierzycieli w sytuacji, gdy administrator pozostaje bierny.

r.pr. Dariusz Śmiłek